Podczas edycji Marillion Weekend 2015 w Port Zelande, Steve Rothery, wraz z swoim „bandem”, zaprezentował krótki set ograniczający się do pięciu utworów z swojej solowej płyty. Album „The Ghosts Of Pripyat” ukazał się we wrześniu 2014 roku. Jest to muzyka instrumentalna, co wcale nie ułatwiło jej odbioru blisko trzem tysiącom osób zgromadzonych w namiocie koncertowym. Po reakcji widać było również, że publiczności w większości jeszcze się nie zapoznała z tą muzyką, lub był to nawet ich pierwszy z nią kontakt. Muszę jednak przyznać, że z utworu na utwór było co raz lepiej. Szczególnie wymieniłbym tu „Old Man Of The Sea”, drugą część „White Pass” czy wreszcie ‘Summer’s End”, który znakomicie zakończył występ. Steve Rothery Band podczas regularnych występów prezentowali prócz odegrania całej płyty „The Ghosts Of Pripyat” dodatkowo utwory z „czasów Fisha” jak; „Incubus”, „Cinderella Search” , „Chelsea Monday”, czy pojedyncze już z „czasów H” jak; „Waiting to Happen”, czy „Afraid Of Sunlight”. Tym razem musiało być inaczej. Steve Rothery wrócił na scenę już z Marillion by zagrać cały album „Anorkanophobia”…
Steve Rothery Band: 19:15
Morpheus
Kendris
Old Man Of The Sea
White Pass
Summer's End
Podczas edycji Marillion Weekend 2015 w Port Zelande, Steve Rothery, wraz z swoim „bandem”, zaprezentował krótki set ograniczający się do pięciu utworów z swojej solowej płyty. Album „The Ghosts Of Pripyat” ukazał się we wrześniu 2014 roku. Jest to muzyka instrumentalna, co wcale nie ułatwiło jej odbioru blisko trzem tysiącom osób zgromadzonych w namiocie koncertowym. Po reakcji widać było również, że publiczności w większości jeszcze się nie zapoznała z tą muzyką, lub był to nawet ich pierwszy z nią kontakt. Muszę jednak przyznać, że z utworu na utwór było co raz lepiej. Szczególnie wymieniłbym tu „Old Man Of The Sea”, drugą część „White Pass” czy wreszcie ‘Summer’s End”, który znakomicie zakończył występ. Steve Rothery Band podczas regularnych występów prezentowali prócz odegrania całej płyty „The Ghosts Of Pripyat” dodatkowo utwory z „czasów Fisha” jak; „Incubus”, „Cinderella Search” , „Chelsea Monday”, czy pojedyncze już z „czasów H” jak; „Waiting to Happen”, czy „Afraid Of Sunlight”. Tym razem musiało być inaczej. Steve Rothery wrócił na scenę już z Marillion by zagrać cały album „Anorkanophobia”…
Steve Rothery Band: 19:15
Morpheus
Kendris
Old Man Of The Sea
White Pass
Summer's End